Przejść całe Camino Frances (ok.800km), pokonać Pireneje i całą północną Hiszpanię to marzenie większości pielgrzymów wędrujących do Santiago de Compostela.

Jeśli nie możesz pozwolić sobie na ponad miesięczną wędrówkę jednorazowo, oto druga część naszego projektu „Całe Camino Frances”, gdzie masz możliwość pokonania tego szlaku „w trzech ratach”.

Możesz przejść pierwsze 300 kilometrów w jednym roku, a kolejne 300 (czyli, te, które opisujemy tutaj) i ostatnie 200 w latach następnych.

Przeczytaj więcej o całym projekcie, terminach i odległościach.

Z Burgos, przez Mesetę- słynny, półpustynny płaskowyż, Leon, aż do Villafranca del Bierzo.

300 kilometrów w miarę płaskich, ale niezwykle pięknych terenów, które pozwalają na całkowite odcięcie się od otaczającego świata. W ciągu dnia będziesz mieć okazję do kontemplacji, modlitwy i (jeśli zechcesz) bycia tylko ze sobą, natomiast wieczorem zawsze dotrzemy do albergue, gdzie będziesz chłonąć atmosferę najcudowniejszych miejsc na Camino de Santiago.

Program Camino Francés z Burgos, przez Mesetę do Villafranca del Bierzo

Dzień 1
Zbiórka na wyznaczonym lotnisku w Polsce. Odbiór kart pokładowych, odprawa paszportowo-bagażowa i przelot do Madrytu. Przejazd do hostelu w Burgos (możliwe różne środki transportu i przesiadki), zakwaterowanie i nocleg w Burgos, już na szlaku Camino de Santiago.

Dzień 2 Burgos – Hontanas 29km
Z Burgos, jednego z najważniejszych miast na Camino de Santiago, wyruszymy w godzinach porannych, by pokonać długi dystans 29 kilometrów. Dziś poruszać będziemy się w terenie z niewielką ilością cienia.

W razie upałów trzeba zatem pamiętać o nakryciu głowy i zabraniu dużej ilości wody do plecaka. Wchodzimy na półpustynny płaskowyż- Mesetę- którym wędrować będziemy przez najbliższy tydzień. Dzisiejsza trasa jest w miarę płaska. W około ⅔ drogi czekają nas niewielkie przewyższenia.

Dzień 3 Hontanas – Boadilla del Camino – 28km
Dziś kolejny dzień ciszy i spokoju. Jeśli szukasz na Camino samotności, dziś idealny etap dla Ciebie. Poruszamy się wciąż wśród pól i na odkrytym terenie. Wciąż pamiętamy o dużych zapasach wody i częstych odpoczynkach.

Za Castrojeriz czeka nas podejście na Alto de Mostelares, skąd rozciągał się będzie widok na dziesiątki kilometrów płaskowyżu, który pokonujemy. Dziś wędrujemy do malutkiej wioski Boadilla del Camino

Dzień 4 Boadilla del Camino – Carrion de los Condes – 25km
Jeszcze więcej ciszy i samotności. Puste przestrzenie pośród pól, nieliczne zagajniki oferujące cień wypełniają właściwie 100% dzisiejszego etapu. Mamy możliwość poruszania się w spokoju i odpoczynku dosyć często, bo dziś do pokonania zaledwie 25 kilometrów. Idziemy do niewielkiego miasteczka Carrion de los Condes.

Dzień 5 Carrion de los Condes – Ledigos – 24km
Idziemy dziś nieco ponad 24 kilometry. Krótki dystans może jednak przysporzyć kłopotów, jeśli nie przygotujemy się do niego odpowiednio. Odcinek pomiędzy Carrion de los Condes a Calzadilla de la Cueza to najdłuższy odcinek bez żadnej wioski na całym Camino Frances.

Wędrujemy pośrodku niczego przez około 18 kilometrów. Tutaj szczególnie musimy pamiętać o zapasach wody i pożywienia.

Dzień 6 Ledigos – Bercianos del Real Camino – 26km
Dziś znowu wędrówka po urokliwych i osamotnionych drogach gruntowych, bez znaczących przewyższeń ani stromych podejść. Przechodzimy powoli z tradycyjnego regionu Tierra de Campos do Páramo Leonés. Nie mają one ściśle ustalonych granic, bo krajobraz jest w całej okolicy bardzo podobny- idealny dla miłośników ciszy i spokoju.

Dzień 7 Bercianos del Real Camino – Mansilla de las Mulas – 26km
Kontynuujemy marsz przez region El Páramo. Krajobraz nie zmienia się i jest podobny do poprzednich dni: płaski teren i rozległe pola zbóż. Dziś prawie cały etap przebiega polnym traktem utwardzonym specjalnie dla wędrujących tędy pielgrzymów. Na szczęście dzisiejsze pobocza obsadzone są drzewami, które w razie upału zapewnią choć odrobinę cienia.

Dzień 8 Mansilla de las Mulas – Leon – 18km
Bardzo krótki etap, który, mimo wszystko, warto rozpocząć wczesnym rankiem. Dziś bowiem idziemy do Leon, kolejnego pięknego miasta z cudowną katedrą, którą koniecznie trzeba zobaczyć od środka. Leon to duże miasto z licznymi kościołami, sklepami i restauracjami. Miejsce idealne, by odpocząć po kilku dniach zmagania się z odludną Mesetą. Popołudnie i wieczór warto zatem poświęcić na odpoczynek w uliczkach tego pięknego miasta.

Dzień 9 Leon- San Martin del Camino – 25km
Wyjście z miasta prowadzi nas przez niezbyt ciekawe tereny, które jednak dosyć szybko ustępują spokojniejszej trasie. Dziś jednak nie liczmy już na absolutną ciszę, jak w minionych dniach. Wędrujemy bowiem ciągle w pobliżu głównej drogi N-120. Dziś do pokonania 25 kilometrów w okolice niewielkiego San Martin del Camino.

Dzień 10 San Martin del Camino – Astorga – 24km
Dziś w drugiej połowie dnia, płaskie tereny nareszcie zaczną ustępować pagórkom. W lekko pagórkowatym terenie będziemy się poruszali już do końca naszej wędrówki. Dziś naszym celem jest zachwycająca Astorga. Miasto z piękną katedrą i pałacem biskupim, które jest ostatnim znaczącym dziełem Antonio Gaudiego. W Astordze możemy zaopatrzyć się we wszelkie potrzebne produkty na dalszą drogę.

Dzień 11 Astorga – Foncebadon – 26km
Idziemy w góry! Foncebadon, które będzie celem naszej dzisiejszej, 26-kilometrowej wędrówki, leży na wysokości około 1450m n.p.m. Cały dzisiejszy dzień jest zatem powolną, systematyczną wspinaczką w górę. Po drodze nie ma wymagających technicznie odcinków, ale musimy mieć świadomość, że z każdym kilometrem poruszamy się coraz wyżej i wyżej. Teren w który dziś wkroczyliśmy nie jest zurbanizowany, dlatego dbajmy o zapasy jedzenia i picia i korzystajmy z każdej możliwości odpoczynku, jaka się nadarza.

Dzień 12 Foncebadon – Ponferrada – 27km
O świcie, po wyjściu z Foncebadon, dotrzemy do jednego z najbardziej rozpoznawalnych miejsc na Camino de Santiago. To Cruz de Ferro- charakterystyczny krzyż, pod którym pielgrzymi z całego świata zostawiają swoje intencje czy kamyczki, które niosą jako symbol rzeczy, które chcą zostawić za sobą.

Po minięciu Cruz de Ferro czeka nas całodniowa wędrówka w dół. Dziś z wysokości około 1500m n.p.m. zejdziemy do Ponferrady na zaledwie 500m n.p.m. Ponferrada to duże miasto, gdzie będziemy mogli ponownie zaopatrzyć się na ostatni już etap naszej pieszej wędrówki.

Dzień 13 Ponferrada – Villafranca del Bierzo – 24km
Do Villafranca del Bierzo poruszamy się w otoczonym górami terenie, wędrując trochę asfaltem, a w części drogami szutrowymi. Klimat w regionie Bierzo jest znacznie łagodniejszy, niż na Mesecie, czy w górach, które pokonywaliśmy przez minione dwa dni. Samo Villafranca del Bierzo jest ważnym ośrodkiem pielgrzymów, gdzie zwykle odpoczywają przed ruszeniem w kierunku Galicji. Stąd do Santiago de Compostela zostało zaledwie 200 kilometrów, ale tę odległość pokonamy już innym razem.

Dzień 14 – wyjazd do Madrytu
Z Villafranca del Bierzo wyjedziemy do Madrytu w godzinach porannych. Po dotarciu do celu będziemy mieli możliwość zakwaterowania się w hotelu, a następnie zwiedzimy miasto z polskojęzycznym przewodnikiem. Godziny popołudniowe i wieczorne każdy z nas będzie mógł wykorzystać na spacery i chłonięcie atmosfery tego wspaniałego miasta.

Dzień 15 – powrót do rzeczywistości
Wcześnie rano wyjedziemy z hotelu na lotnisko, by po odprawach lotniskowych wrócić do Polski.

Galeria zdjęć