Camino Frances z Villafranca del Bierzo
Królowa szlaków do Santiago de Compostela w nowej odsłonie na 2025 rok.
zobacz szczegółyCena od 4295
Camino Primitivo (szlak pierwotny) z Oviedo, nazwę zawdzięcza swojej fascynującej, wielowiekowej historii.
02.09 – 16.09.2024 – BRAK MIEJSC
02.10 – 16.10.2024 – BRAK MIEJSC
23.04 – 07.05.2025 – cena i zapisy MAJÓWKA 2025
Typ wędrówki: pieszo | Poziom trudności: wymagający | Zaczniesz wędrówkę w: Oviedo | Dystans do pokonania: 313km | Zobaczysz m.in.: Oviedo, Grandas de Salime, Lugo, Melide, Arzua, Santiago de Compostela
Camino Primitivo, tajemniczy szlak z katedry w Oviedo. Po raz pierwszy pokonał go Król Alfonso II z Asturii. Razem ze swoją świtą opuścili Oviedo w IX wieku, aby nawiedzić odkryty kilka lat wcześniej grób Jakuba Apostoła w Composteli. Dzisiejsze Camino Primitivo biegnie tymi samymi ścieżkami, którymi do Santiago szedł pierwszy pielgrzym w opisanej historii.
Aż 313 kilometrów dzieli katedrę w Oviedo od Santiago de Compostela. To, według wielu pielgrzymów, najbardziej urokliwe i piękne krajobrazowo tereny spośród wszystkich szlaków Camino de Santiago w Hiszpanii.
Szczególnie zaprawieni pielgrzymi, mający doświadczenie pozostałych szlaków do Composteli, doceniają walory Primitivo. Odnajdują tu coś, czego na innych szlakach w ostatnich latach brakuje- absolutny spokój i ciszę.
Wędrówkę pieszą zaczynamy w Oviedo. To urokliwe miasto z piękną gotycką katedrą, w której znajduje się najważniejsza relikwia w całej Hiszpanii- Sudarium (chusta) Chrystusa. To złożony w srebrnym relikwiarzu materiał, którym przykryta była głowa Jezusa złożonego do grobu.
Camino Primitivo rozpoczyna swój bieg w katedrze San Salvador w Oviedo. Świadczy o tym wiele symboli. Najbardziej widoczne to: pomnik króla Alfonsa II pilnujący placu katedralnego oraz mosiężna tablica zatopiona w chodniku przed wejściem do świątyni.
W katedrze zwykle przybijamy pierwszą pieczątkę do naszego Credencialu- paszportu pielgrzyma.
Jedną z głównych cech Primitivo, w porównaniu z innymi szlakami do Santiago, jest trudność trasy. Na odcinku pomiędzy Oviedo a Lugo, szlak jest to typową trasą średniogórską. Mamy na niej właściwie wszystkie możliwe typy nawierzchni; od tras szutrowych i kamienistych, górskich ścieżek, po brukowane i asfaltowe odcinki łączące wsie na szlaku.
Poza zejściem do Salime i podejściem do Puerto del Palo nie ma tu żadnych większych szczytów górskich do pokonania. Droga jednak jest wymagająca, bo zmusza nas do ciagłego poruszania się w górę i w dół. Dodatkowo dystans, jaki należy pokonać: 313 kilometrów w ciągu 12 dni marszu, daje średnią dzienną- 26 kilometrów do przejścia pieszo.
Przed wyruszeniem na Primitivo niezbędne jest minimum przygotowania fizycznego, aby móc pokonywać szlak z zapasem sił. Nie oznacza to jednak, że nasze wyjazdy na Primitivo są tylko dla zaawansowanych wędrowców.
Udało nam się rozłożyć planowane noclegi w schroniskach tak, by każdy pielgrzym- nawet bez wybitnego przygotowania kondycyjnego- mógł sobie ze szlakiem poradzić. Primitivo w wariancie, jaki proponujemy, jest właściwie dla każdego, a osoby o słabszej kondycji mogą skorzystać z opcjonalnej usługi transportu głównego plecaka między schroniskami.
Pokonywanie Primitivo w okresie zimowym jest trudne, bo spora część trasy znajduje się powyżej ośmiuset metrów wysokości, więc często zalega tam śnieg, natomiast latem dają się we znaki upały. Dlatego też nasze wyjazdy na Camino Primitivo najczęściej organizujemy w miesiącach wiosennych i jesiennych.
Jedną z najwybitniejszych cech Camino Primitivo, niewątpliwie jest piękno otoczenia i krajobrazu. O gustach się nie dyskutuje, ale z pewnością nie można temu szlakowi zarzucić nic, jeśli chodzi o krajobrazy. Jest tu po prostu pięknie.
Droga przecina dziesiątki lasów, rzek, strumieni, pastwisk (często z bydłem), dolin, wzgórz, gór, wiosek… a krajobrazy, szczególnie w części asturyjskiej, są bajeczne. Na trasie spotykamy też liczne konie (niektóre żyjące dziko). Ponadto większość odcinków Primitivo przebiega pośród dzikiej natury i prawie zupełnie nie ma kontaktu z drogami o dużym natężeniu ruchu.
Po drodze, co kilka kilometrów, znajdziemy źródełka z pitną wodą (uwaga, z wyjątkiem Trasy Szpitali), więc nie trzeba nosić dużej ilości płynów (o ile nie idziemy w upale).
W przypadku ulewnych deszczy niektóre odcinki, takie jak zejście do Cornellada i odcinek z La Espina do Tineo, są w złym stanie, dlatego osoby czujące się niepewnie na zejściach, mogą korzystać z asfaltowych obejść, nadrabiając nieco drogi.
Wszędzie tam, gdzie pojawiają się pielgrzymi, kwitnie biznes. Na ich obecności korzystają szczególnie ci, których domy znajdują się przy drodze. Niektórzy mieszkańcy szlaku, by wynagrodzić pielgrzymom małą ilość sklepów i barów, zainstalowali automaty z których niektóre srzedają nie tylko napoje, ale także batoniki, kanapki, sałatki itp.
Przy niektórych automatach znajdziemy tez ławeczkę na której można odpocząć a nawet toaletę!
Jednym z najbardziej cenionych aspektów Camino Primitivo jest niewielka liczba pielgrzymów, którzy ją przemierzają.
Pielgrzymi mający doświadczenie na Camino Portugues czy szlaku francuskim często odnajdują tu idealny balans pomiędzy ilością pielgrzymów a standardem i ilością miejsc noclegowych na szlaku.
Wiosną i jesienią w schroniskach na Primitivo przebywa zwykle niewielka liczba pielgrzymów, co pozwala dzielić się przeżyciami, jeśli mamy taką potrzebę, a jednocześnie cieszyć się samotnością, kiedy jej poszukujemy.
Znaczna część pielgrzymów rozpoczynających wędrówkę w Oviedo spotyka się codziennie w tych samych schroniskach, ponieważ jest to szlak z etapami, które ciężko modyfikować, jeśli polega się wyłącznie na wiedzy z ogólnodostępnych przewodników.
To, co bez wątpienia jest najlepsze w tym szlaku: miejscowi. Każdego dnia we wsiach i na polach spotykamy ludzi prostych, pogodnych, wnikliwych i niezwykle życzliwych, którzy doskonale wiedzą, gdzie przebiega camino (gdy np. się zgubimy), gdzie jest najbliższe źródełko z wodą albo… automat z coca-colą. Zawsze gotowi są pomóc we wszystkim co konieczne. Pod tym względem Camino Primitivo jest wyjątkowe. Brakuje tu tylko Ciebie!
Dzień 1
Wylot z lotniska w Polsce do Bilbao. Transfer z lotniska do hostelu w centrum Oviedo. Jeśli godzina lądowania na to pozwoli, możliwy czas wolny na zakup pamiątek i poznawanie popularnego jednego z najpiękniejszych miast Asturii.
W wypadku lądowania późno w nocy, od razu przejazd na nocleg.
Dzień 2 19km Oviedo- Paladin
To pierwszy dzień naszej pieszej wędrówki. Dziś czeka nas około 19 kilometrów wędrówki.
Jednak zanim wyruszymy na szlak do Santiago de Compostela, koniecznie powinniśmy odwiedzić słynną, gotycką katedrę San Salvador w Oviedo. To tutaj przechowywana jest jedna z najsłynniejszych relikwii świata- Sudarium (lub chusta) Chrystusa, zwana najczęściej “chustą z Oviedo”, czyli materiał, którym owinięta była głowa Jezusa Chrystusa złożonego do grobu.
Po odwiedzeniu katedry, wyruszamy na pieszy szlak. Przed nami aż 313 kilometrów pieszej wędrówki. Dziś dojdziemy w okolice Paladin.
Dzień 3 26km Paladin- Salas
Dzień rozpocznie się od kilkukilometrowej łatwej wędrówki i wejścia na wzgórze Alto del Fresno; następnie strome zejście poprowadzi nas na dno doliny Narcea, gdzie znajduje się wspaniały klasztor San Salvador.
Z Cornellany do Salas poruszać będziemy się przez urokliwe tereny w górę doliny rzeki Nonaya, przecinając małe wioski, które czasem sprawiają wrażenie zupełnie opuszczonych. Po ok.26 kilometrach marszu odpoczniemy w albergue w okolicy Salas.
Dzień 4 32km Salas- Campiello
Dziś jeden z bardziej wymagających dni podczas naszej wędrówki. Do pokonania mamy ponad 32 kilometry z Salas w okolice Campiello.
Pierwsza część dnia przebiega, podobnie jak wczoraj, przez urokliwe wioski i lasy dębowo-kasztanowe. W ciągu dnia, powoli będziemy wspinali się wspinali z wysokości około 240m. n.p.m. na 650m n.p.m. w okolicy Espina, a następnie na około 800m n.p.m. pod koniec naszego dnia wędrówki. Odpoczniemy dziś w albergue w okolicy Campiello.
Dzień 5 32km Campiello- La Mesa
Dzisiejszy dzień daje nam wybór dwóch wariantów trasy Camino. Oba z nich są piękne i oba warto zobaczyć. Jednak o ile prognozy meteorologiczne pozwolą, skorzystamy z Ruta de los Hospitales, czyli “Drogi Szpitali”.
Trasa ta jest o 4,5 km krótsza niż alternatywna przez Pola de Allande, ale trudniejsza i bez jakichkolwiek sklepów czy kawiarni. Należy więc koniecznie przygotować zapas wody, jedzenia i mieć ze sobą odpowiednią odzież na wiatr i deszcz, niezależnie od zapowiadanej pogody (ta może zmieniać się bardzo szybko).
Jest to jeden z najbardziej malowniczych etapów, spośród wszystkich tras Camino de Santiago. Przebiega przez wzniesione, niezamieszkane i dzikie obszary. Na wypadek niesprzyjających prognoz pogody, wybierzemy równie piękną, nieco dłuższą, ale łagodniejszą trasę przez Pola de Allande.
Poniżej 5-godzinny filmik pokazujący tę trasę prawie w całości:
Dzień 6 16km La Mesa- Grandas de Salime
Dziś zdecydowanie łatwiejszy, choć równie malowniczy dzień, jak wczoraj. Krótszy etap dzienny pozwoli nam na regenerację sił i dłuższy popołudniowy odpoczynek w albergue. Dziś charakter trasy akcentuje długie zejście do zalewu Grandas. Schodzimy o kilkaset metrów przewyższenia niżej.
Dla pielgrzymów, którzy wędrowali kiedyś szlakiem francuskim, będzie to doskonałe wspomnienie górskich zejść w Pirenejach. Następnie lekko monotonną drogą wspinamy się do Grandas de Salime, gdzie dzisiaj udamy się na nocleg.
Dzień 7 25km Grandas de Salime- Fonsagrada
Wśród pielgrzymów mówi się, że jeśli dotarliśmy do Grandas de Salime bez szwanku, to grób Apostoła Jakuba jest w naszym zasięgu. Dzisiaj poruszamy się przez tereny nieco mniej wymagające technicznie i kondycyjnie, niż na poprzednich etapach. Idziemy przez obszary wiejskie, rolnicze i hodowlane, mijając liczne małe wioski z opuszczonymi domami i starymi kościołami.
Dzień jest naznaczony długą, ale łagodną wspinaczką do Alto del Acebo, pasma górskiego, które oddziela dwa hiszpańskie regiony Asturii i Galicji. Dziś zatem wkroczymy do Galicji- regiony w którym leży samo Santiago de Compostela.
Dzień 8 25km A Fonsagrada – O Cádavo
Ten pierwszy w pełni galicyjski dzień wędrówki. Praktycznie w całości przebiega po drogach gruntowych lub poboczem drogi LU-530. Wędrówka nie jest wymagająca, prócz może jednego podejścia przez A Lastra. Dziś mijamy ruiny Szpitala de Montouto, założonego w XIV wieku, aby zapewnić schronienie i pomoc pielgrzymom.
Dzień 9 29km O Cádavo – Lugo
Długi etap wędrówki, do jednego z największych miast na naszej trasie, a największym na Camino Primitivo. Idziemy po drogach gruntowych i asfaltowych, bez większych przewyższeń wysokości. Między O Cádavo a Castroverde pokonujemy skromne wzniesienie, potem właściwie po płaskim terenie skierujemy się do Lugo.
Jedynym miastem na dzisiejszej trasie, gdzie w trakcie wędrówki można zrobić zakupy jest Castroverde. Dziś kończymy marsz w Lugo, największym mieście na Camino Primitivo.
Dzień 10 26km Lugo – Ferreira
Dzisiejszy, nieco monotonny etap przebiega praktycznie w całości wzdłuż dróg prowadzących z Lugo do Melide (które miniemy już jutro). Mniej historycznych zabudowań na trasie uświadamia nam, że Galicja to nie tylko tajemnicze lasy, góry i ruiny, ale też tętniąca życiem i nowoczesnością kraina.
Po pokonaniu 26 kilometrów, bez większych przewyższeń, dotrzemy do Ferreira. Będzie to nasz ostatni nocleg na szlaku Camino Primitivo, gdyż już jutro nasz szlak łączy się z “główną” hiszpańską nitką Camino- szlakiem Camino Frances (szlak francuski), którym będziemy poruszali się do Santiago w ostatnich dniach wędrówki.
Dzień 11 34km Ferreira – Arzua
Dziś męczący i pełen emocji dzień. Nie ze względu na trudności terenu, ale na jego długość. Do pokonania aż 34 kilometry, może warto więc wyjść ze schroniska chwilkę wcześniej, niż zwykle? Po przejściu 20 kilometrów, w miejscowości Melide, wejdziemy na szlak francuski. Tutaj Camino Primitivo właściwie kończy swój bieg lub po prostu łączy się z Camino Frances.
Stąd już ostatnie kilkadziesiąt kilometrów do celu. W Melide skosztować możemy słynnego pulpo (ośmiornicy), która jest tutejszym przysmakiem i serwowana jest pielgrzymom w najsłynniejszych pulperiach- barach specjalizujących się właśnie w przyrządzaniu pulpo.
Z Melide do Arzua mamy stąd 14 kilometrów, więc nie warto tracić tu długich godzin, ale po posiłku ruszać w drogę. Przed dojściem do Arzua, możemy zmoczyć zmęczone stopy w strumieniu w wiosce Ribadiso. To popularne miejsce odpoczynku pielgrzymów.
Dzień 12 19km Arzua- Pedrouzo
Etap z Arzua, gdzie mogliśmy zobaczyć kościół św. Jakuba, często odwiedzany przez pielgrzymów, to już naprawdę ostatnie kilometry na szlaku. Mimo, że szlak ciągle przekracza główną drogę do Santiago, to pełen jest urokliwych zakątków i miejsc, gdzie pielgrzymi mogą odpocząć.
Po drodze miniemy liczne urokliwe wioski, przekroczymy strumienie i pójdziemy przez lasy eukaliptusowe. W samym Pedrouzo z pewnością zauważymy różnicę w ilości pielgrzymów na szlaku. Dziś w miejscowości nocują przecież pielgrzymi z kilku głównych szlaków, kończących swój bieg w Santiago: szlaku Primitivo, Frances, del Norte i kilku innych, mniej znaczących.
Jutro będziemy już w Santiago!
Dzień 13 20km Pedrouzo – Santiago de Compostela
Dziś idziemy do Santiago de Compostela! 20 kilometrów dzieli nas od grobu św. Jakuba Apostoła.
Po drodze lasy eukaliptusowe, coraz gęściej zabudowane przedmieścia Composteli, lotnisko międzynarodowe, które musimy obejść szlakiem dookoła. Po drodze, około 5 kilometrów od Santiago, możemy już ujrzeć katedrę ze Wzgórza Radości (Monte do Gozo).
Po dojściu do celu wędrówki zakwaterujemy się w albergue i skorzystamy z popołudnia i wieczoru w Santiago. Odbierzemy nasze Compostele- certyfikaty odbycie pielgrzymki do Santiago de Compostela. Udamy się na Mszę dla pielgrzymów do katedry, gdzie (jeśli będziemy mieli szczęście) może uda nam się zobaczyć największe kadzidło świata?
Gratulacje! Przeszliśmy Camino de Santiago!
Dzień 14 cały dzień w Santiago de Compostela
Niezbyt często udaje nam się spędzić tak dużo czasu w Santiago. W nowym programie Camino Primitivo, zaplanowaliśmy wszystko tak, by spędzić tutaj cały dzień. Dzień czternasty naszej wędrówki jest dniem wolnym, do indywidualnego wykorzystania.
Oczywiście chętnie podpowiemy Ci, jak ten czas dobrze zagospodarować. A pomysłów jest wiele. Odpoczynek, modlitwa, zwiedzanie, zakupy, poznawanie lokalnej kuchni, czy po prostu siedzenie na placu Obradoiro i wpatrywanie się w katedrę i pielgrzymów, którzy przychodzą do Santiago z wszystkich kierunków Europy. To będzie dobry dzień!
Dzień 15 Wylot do Polski
W godzinach porannych mamy możliwość pójścia na Mszę do katedry lub zwiedzania miasta na własną rękę. Szczególnie targ Abastos i pobliskie uliczki starego miasta zasługują na uwagę (szczególnie fotografów- amatorów). Chętni mogą po raz ostatni zaopatrzyć się w pamiątki. Następnie ze schroniska wyruszymy busem w kierunku Portugalii i z lotniska w Porto wrócimy do Polski.
To już koniec naszej przygody i pielgrzymki do Santiago de Compostela.
CENA (najczęściej) ZAWIERA:
CENA (najczęściej) NIE ZAWIERA:
W razie pytań, Kuba wie co i jak Tel. 514-777-556
Cena od 4295
Camino Primitivo (szlak pierwotny) z Oviedo, nazwę zawdzięcza swojej fascynującej, wielowiekowej historii.
02.09 – 16.09.2024 – BRAK MIEJSC
02.10 – 16.10.2024 – BRAK MIEJSC
23.04 – 07.05.2025 – cena i zapisy MAJÓWKA 2025
Typ wędrówki: pieszo | Poziom trudności: wymagający | Zaczniesz wędrówkę w: Oviedo | Dystans do pokonania: 313km | Zobaczysz m.in.: Oviedo, Grandas de Salime, Lugo, Melide, Arzua, Santiago de Compostela
Królowa szlaków do Santiago de Compostela w nowej odsłonie na 2025 rok.
zobacz szczegółyCamino de Invierno powoli zyskuje miano "nowego Camino Primitivo". To wciąż mało uczęszczany szlak, na którym doświadczysz ciszy w otoczeniu bajkowych krajobrazów.
zobacz szczegółyPON – PIĄ: 08:00 – 16:00
SOB: 10:00 – 14:00
NIEDZ: Odpoczywamy. Ty też odpocznij.
Nie wstydź się! Daj nam znać jeśli masz pytania.