Przedstawiam Wam tekst „Manifestu z Villafranca del Bierzo”, powstałego 14 grudnia 2014 roku. Dokument porusza bardzo ważne dla nas (przyjaciół Camino) kwestie. Niniejszym proszę wszystkich o rozpowszechnienie dokumentu tego dokumentu na swoich stronach internetowych:
Ściągnij Manifest z Villafranca del Bierzo w PDF [POLSKI]
Dnia 14 grudnia 2014 roku w Villafranca del Bierzo, podczas Międzynarodowego Forum ?Dziedzictwo Eliasza Valiny? organizowanego przez Międzynarodowe Braterstwo na rzecz Camino de Santiago (FICS):
Analizując obecne problemy na Camino de Santiago uczestnicy z Południowej Korei, Meksyku, Japonii, Filipin, Portugalii, Stanów Zjednoczonych, Belgii, Niemiec, Francji, Argentyny oraz Hiszpanii- badacze, historycy, gospodarze schronisk, członkowie organizacji Jakubowych, pielgrzymi oraz miłośnicy Camino- wspólnie podczas otwartego, braterskiego i demokratycznego spotkania, zjednoczeni dzięki wspólnej miłości i oddaniu dla Szlaku Jakubowego;
Doszliśmy do następujących wniosków w wymienionych obszarach:
Proponujemy i jesteśmy w tym zgodni:
Paszport pielgrzyma (Credencial) nie jest osobistą pamiątką, ale przepustką do Camino de Santiago. Identyfikuje on osobę posługującą się nim. Niesie to z sobą szereg praw (w tym podstawowe z nich czyli dostęp do sieci albergue), ale także obowiązków: właściwego zachowania oraz współpracy na szlaku i w schroniskach dla pielgrzymów, pomocy przy utrzymywaniu schronisk poprzez udzielanie datków (donativo), pracę oraz wsparcie materialne; solidarności z innymi pielgrzymami na Camino oraz aktywnego utrzymywania szlaku w czystości i schludności, jako wyraz szacunku dla dziedzictwa Jakubowego. Paszport pielgrzyma nie powinien być sprzedawany jako produkt komercyjny (pobierane opłaty powinny pokryć jedynie koszty jego produkcji lub być w formie zupełnie dobrowolnych datków mających pomóc instytucji zajmującej się jego dystrybucją). Paszport pielgrzyma nie powinien być wydawany ?w ciemno? bez:
Podmioty podejmujące się dystrybucji paszportu powinny przedstawić pielgrzymowi treść porozumienia w zrozumiałym dla niego języku a w paszporcie przybić własną pieczęć i zadbać o podpis pielgrzyma.
COMPOSTELA: Jest oczywistym, że wymóg przejścia ostatnich 100 kilometrów przed grobem św. Jakuba narzucony przez władze Wspólnoty Autonomicznej Galicji w celu otrzymania dokumentu Composteli, jest główną przyczyną zatłoczenia, wulgarności i zamieszania jakie panuje właśnie na tym odcinku szlaku Jakubowego. Obłudna promocja szlaku, przedstawiająca jedynie te ostatnie (Galicyjskie) kilometry jako ?Camino de Santiago? powoduje, że obecnie ponad 35% pielgrzymów przechodzi zaledwie minimalną wymaganą ilość kilometrów. Jednocześnie tysiące pielgrzymów, którzy przebywają znacznie dłuższe dystanse są rozczarowani i zniechęceni, gdyż ich wysiłek nie zostaje właściwie uznany.
Ograniczanie Camino jedynie do Galicji odrzuca zasadę powszechności Camino de Santiago i wielu innych historycznych szlaków prowadzących do grobu Apostoła.
Dlatego prosimy władze Katedry w Santiago de Compostela:
By rozważyły znaczące zwiększenie ilości kilometrów wymaganych do otrzymania Composteli; ORAZ dołączyły do dokumentu miejsce na wpisanie miejscowości w której pielgrzym rozpoczął swoją wędrówkę, tym samym uznając osiągnięcia pielgrzyma przybywającego z daleka.
W minionych latach byliśmy świadkami wielu zagrożeń dla tożsamości i dziedzictwa Szlaku Jakubowego, także bezpośrednio na Camino Frances, Europejskim Szlaku Kulturowym, miejscu wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Zakładamy, iż są one wynikiem nieumiejętnego egzekwowania praw międzynarodowych; jednakże zagrożenia te są powszechne zarówno na szlakach nazwanych i chronionych prawnie, jak i tych bez nazwy i ochrony. Zarówno nowe projekty budowlane, jak i rozbiórki różnego rodzaju podejmowane są bezpośrednio na historycznych szlakach bez jakichkolwiek studiów oddziaływania na środowisko, jednocześnie nie powstają w ich miejscu alternatywne trasy dla pielgrzymów. W tym samym czasie o pomstę woła ilość historycznych budynków wzdłuż szlaku, popadających w ruinę na oczach osób odpowiedzialnych za ich ocalenie od zniszczenia.
Dlatego wspólnie uzgodniliśmy by:
W kwestii prawnej ochrony miejsc o znaczeniu historycznym:
Jest szczególnie ważne, aby zapewnić szlakom Jakubowym o największym historycznym znaczeniu jako dróg pielgrzymkowych właściwą prawną ochronę i zabezpieczenie.
W kwestii znakowania:
Mimo, iż symbol żółtej strzałki na całym świecie kojarzony jest z Drogą Jakubową, chaos oznakowania i drogowskazów na ścieżkach Drogi św. Jakuba jest ogromny.
Dlatego proponujemy:
Rozwój Camino de Santiago jako formy rekreacji rozmnożył problemy, jakie do tej pory były obecne na głównych Drogach do Santiago: nadmiernej urbanizacji, wulgarności oraz zaniku ducha i wartości jakie historycznie były utożsamiane z Drogą Jakubową. Winę za to ponosi administracja publiczna, która reklamuje Camino de Santiago jako ?produkt turystyczny?.
Dlatego proponujemy:
Gościnność jest bez wątpienia jednym z fundamentalnych elementów Camino. Jednakże ze względu na brak powszechnych regulacji prawnych, na szlaku powstała ogromna ilość prywatnych ?albergue dla pielgrzymów? z ustaloną z góry ceną.
Dlatego proponujemy:
Camino jest by iść i cieszyć się nim. Nie jest wyścigiem od albergue do albergue, by od 9 rano stać w kolejce po łóżko na kolejną noc. Szacunek i solidarność są najważniejsze na Drodze Jakubowej.
ULTREIA E SUS EIA
Więcej informacji na stronie FICS.
PON – PIĄ: 08:00 – 16:00
SOB: 10:00 – 14:00
NIEDZ: Odpoczywamy. Ty też odpocznij.
Nie wstydź się! Daj nam znać jeśli masz pytania.
ciekawe nawet bardzo podpisuję się pod tym tylko by przeszło w tych instytucjach które są za to odpowiedzialne np kapituła czy władze Hiszpanii i Unii Europejskiej i będę trzymał kciuki jeśli by potrzeba była jakaś petycja to ja się podpisuję
Część spisu mi się bardzo nie spodobała. Wygląda na to, że chcą wytępić działanie motywowane spontanicznym entuzjazmem, miłością i zaufaniem, a zaprowadzić scentralizowaną biurokrację.
A z którego akapitu to wyczytałeś? Bo ja czytam chyba inny dokument.
Wiele z tych prawd doświadczyłam na własnej skórze. Camino Portugese po przekroczeniu granicy hiszpańskiej chwilami zamieniało się w wyścig z Hiszpanami na wczasach. Na szczęście wstają oni późno 😉